Zaczniemy wynajmować smartfony?

Rozwój to na każdym rynku coś, czego nie da się uniknąć. Niemniej jednak warto zdawać sobie sprawę z tego, że zawsze można przesadzić.

BNP Paribas

To nawiązanie do działań prowadzonych przez bank BNP Paribas. Dla niezorientowanych – możemy mówić o oferowaniu długoterminowego wynajmu smartfonów. Z jednej strony jest to odpowiedź na pojawiające się oczekiwania, a z drugiej mamy do czynienia z pewnym trendem. Gdyby ktoś nie zauważył, jest to zmierzanie ku korzystaniu, ale nieposiadaniu.

Niektórzy mogą też zadawać pytanie, co dokładnie obejmuje oferta? Od razu odpowiadając, na ten moment chodzi o najnowsze modele iPhone’ów. O przyszłości trudno się wypowiadać, ale jedno wydaje się pewne – zdarzyć się może wiele. Można nawet dodać, że ewentualny sukces banku może przełożyć się na prawdziwą rewolucję – tyczy się to propozycji banku BNP Paribas, jak i wpłynięcia na konkurencję.

Skorzystanie z oferty będzie możliwe w stacjonarnych salonach iSpot (zainteresowani będą musieli mieć konto). Przy skorzystaniu z wynajmu na koncie pojawi się kredyt ratalny 0%. Wiadomo też, że przewidziano dwie opcje wynajmu – 24 miesiące i 30 miesięcy.

Jest jakiś powód do zmartwień?

Skorzystanie z oferty to indywidualna sprawa, także wszyscy musimy zastanowić się nad oczekiwaniami. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy jest jakiś powód do zmartwień?

Ktoś może powiedzieć, że widnieje informacja, wedle której oferta jest korzystniejsza niż zakup smartfona w sklepie. Takie myślenie jest zrozumiałe, ale przydałoby się coś, co pozwoliłoby to zweryfikować. Nie chodzi o sugerowanie jakiegoś oszustwa – po prostu dobrze byłoby, gdyby wszystko mogło zostać dokładnie zweryfikowane.

Pamiętajmy też o tym, że bank może mieć swoje plany, a na koniec i tak decydują klienci.