Smartfony gwarantują wiele zalet – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Niemniej jednak wypada też pamiętać o wadach i odpowiedzialnym korzystaniu. Krótko mówiąc, wiele może się zdarzyć.
Przyczyny wypadków
Trzeba też uczciwie powiedzieć, że wszędzie należy liczyć się z wypadkami, podczas których cierpią piesi. Oczywiście to nie jest usprawiedliwienie – tak przedstawia się smutna rzeczywistość. Rzeczywistość tą trzeba próbować zmienić, ale nie można zapomnieć, że mowa o czymś trudnym. Wystarczy powiedzieć, że do wypadków może dochodzić z różnych przyczyn.
Nie ma też co ukrywać, że problem może stanowić zbytnie śledzenie ekranu smartfona. Jakby tego było mało, w Hongkongu przeprowadzono analizę, z której wynika, że smartfony odpowiadają tam za cztery zgony (pod uwagę brano ostatnie półrocze). Jak się można domyślić, podjęto decyzję, zgodnie z którą należy coś z tym zrobić. Ciekawe jest też to, że nie zdecydowano się na zakazy dotyczące tych urządzeń. Można wręcz dodać, że postawiono wyjść naprzeciw problemom – skoro niektórzy przesadnie patrzą się w smartfony, to może potrzeba sygnalizacji na ziemi?
Nie wiemy, co jest potrzebne, ale wiemy, że zdecydowano się na taką sygnalizację! Dokładnie rzecz ujmując, chodzi o sygnalizatory poziome w formie lamp projekcyjnych. Na ten moment możemy rozmawiać o teście – pilotażowa instalacja znalazła się w czterech punktach. Wszystko sprowadza się do tego, jak ten test zostanie oceniony. Dobrze również zdawać sobie sprawę z tego, iż można mówić o szukaniu nowości. Co więcej, stwierdzono, że kampanie edukacyjne są nieskuteczne. Jeśli zastosowane rozwiązanie okaże się hitem, nie można wykluczyć, że czeka nas spowszednienie systemu i ogólnoświatowa dystrybucja.
Na ten moment trudno wyobrazić sobie, że w Polsce mamy taką opcję. Jak zapewne większość osób pamięta, u nas pomóc miały wysokie mandaty, ale raczej nie pomogły. Za przykład może posłużyć choćby sytuacja opisana tutaj.