Rozrywka na smartfonach – przyszłość czy zmierzch?

Pierwszy smartfon z Androidem powstał 12 lat temu. We wrześniu tego roku mogliśmy „świętować” dwunaste urodziny HTC Dream. Pierwszy na świecie smartfon powstał dużo wcześniej, bo w 1992 roku, jednak nie był wówczas dostępny powszechnie.

Smartfony towarzyszą nam wszędzie i już dawno przestały pełnić rolę wyłącznie telefonów. Co więcej, można zaryzykować stwierdzenie, że smartfony coraz rzadziej pełnią tę rolę, natomiast spełniają szereg innych funkcji, np. pozwalają na robienie zdjęć, które w niczym nie ustępują popularnym aparatom kompaktowym, pozwalają na bezproblemowe surfowanie po Internecie wszędzie tam gdzie mamy zasięg, umożliwiają oglądanie filmów w wysokiej jakości, a także rozrywkę w postaci gier. Tym ostatnim tematem zajmiemy się w poniższym artykule.

Gry na smartfony to żadna nowość, bowiem producenci gier tworzą aplikacje rozrywkowe praktycznie od początku istnienia telefonów komórkowych z dotykowym ekranem. Same gry na telefon istniały przecież dużo wcześniej. Nie sposób zapomnieć popularnego węża, w którego grywał absolutnie każdy na telefonach typu Nokia 3310.

Współczesne produkcje na urządzenia mobilne w niczym nie ustępują swoim odpowiednikom na komputery czy konsole. Obecne smartfony dysponują niesamowitymi ekranami o dużej rozdzielczości (mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów), więc gry wyglądają na nich wprost obłędnie. Nie ma absolutnie mowy o jakiejkolwiek pikselozie. Smartfony wyposażone są w nowoczesne procesory i dysponują pamięcią RAM, która zawstydziłaby niejeden komputer sprzed kilku lat. To świetne środowisko do tworzenia gier. Czy jednak zapotrzebowanie na gry na telefony komórkowe rośnie? Przecież współcześnie praktycznie każdy z nas posiada komputer stacjonarny lub laptop do gier, nie wspominając o konsolach typu PlayStation czy XBOX.

O ile zwykłe gry mogą przeżywać faktycznie zmierzch, tak rozpoczął się prawdziwy boom na gry mobilne tzw. „free to play”. Są one darmowe jak sama nazwa wskazuje, jednak w grach występuje szereg dodatków, które gracz może kupić za pomocą mikropłatności. Ten fakt powoduje, że gry wcale nie są do końca darmowe, ale okazuje się, że gracze wolą zapłacić kilkanaście razy po 2-3 zł w mikrotransakcjach niż jednorazowo 40-60 zł z góry za grę. Producenci gier ciągle wzbogacają swoje gry różnymi dodatkami, co jest dodatkowym impulsem dla graczy, aby poświęcić te kilka złotych na ten cel.

Istnieje jeszcze jeden rodzaj gier, który cieszy się ogromną popularnością wśród użytkowników smartfonów. Są to oczywiście darmowe gry hazardowe. Kasyna mobilne dostępne są z każdego miejsca, w którym istnieje zasięg sieci komórkowej. Wielu stałych bywalców kasyn online z powodzeniem używa swoich urządzeń mobilnych w świecie e-gamblingu. Gry hazardowe są specjalnie zoptymalizowane, by dobrze działały na smartfonach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z nich w taki sposób.

Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości urządzenia mobilne będą wiodły prym jeżeli chodzi o korzystanie z Internetu i tym samym korzystanie z kasyn internetowych. Od kilku lat notowany jest trend wzrostowy i coraz więcej osób porzuca komputer i laptop na rzecz smartfona, na którym można robić praktycznie wszystko to, co na wcześniej wspomnianych urządzeniach. Nie oszukujmy się, aby grać w kasynowe automaty nie trzeba w tym celu siedzieć przed monitorem komputera. Gra na komórce jest równie satysfakcjonująca, a może nawet jeszcze bardziej niż na PC.

Nic nie wskazuje na to, by producenci gier (nie tylko kasynowych) mieliby traktować po macoszemu komórkowych graczy. Jest to ogromny rynek, który wciąż nie jest nasycony. Wspomniane wcześniej mikrotransakcje dają ogromne pole do popisu i w dłuższej perspektywie czasu zapewniają lepszy zarobek dla producentów niż jednorazowa sprzedaż gier.