Bardzo często jest tak, że możemy mówić o zaletach i wadach. Co więcej, smartfony nie są wyjątkiem. Mając to na uwadze, można powiedzieć, że wszystko sprowadza się do naszego podejścia. Niemniej jednak należy pamiętać, że ludzie nie muszą być świadomi zagrożeń. Przykładem jest choćby smartfonowy kciuk.
Nawiązanie do smartfonowej szyi
Ten tekst można określić nawiązaniem do tego, co dotyczyło smartfonowej szyi. Problem ten jednak już zostawmy i skupmy się na kciuku.
Przede wszystkim należy zadać sobie pytanie, co mogę powiedzieć o kciuku? Od razu odpowiadając, na pewno trzeba wziąć pod uwagę, że jest to palec, który umożliwia chwytanie. Nie ma też co ukrywać, że kciuk to palec, który jest w użyciu wielokrotnie – nie każdy ból musi wiązać się ze smartfonem.
Przechodząc już do smartfonów, należy zacząć od tego, że kciuki pracują w nienaturalnej pozycji. Można też dodać, że to dowód na to, iż postęp nie zawsze jest doskonały. Skutki nadużywania smartfona to coś, o czym trudno mówić na odległość – aczkolwiek warto pamiętać o bolących nadgarstkach czy okolicach kciuka. Można również wymienić choćby ucisk, ciepło czy kłucie. Ponadto trzeba powiedzieć sobie jasno, że stukanie w mały ekran to obciążenie ścięgna i stawów.
Leczenie kciuka
Zastanawiasz się nad tym, co można powiedzieć na temat leczenia? Kiedy ma się kłopot z kciukiem, nie pozostaje nic innego jak udanie się do lekarza. Samodzielne działania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Trzeba też brać pod uwagę, że leczenie będzie nieść za sobą przymusowy odpoczynek od smartfona.
Po raz kolejny technologia w służbie ludziom 😉