Android 13 odpowie na oczekiwania milionów?

Rozwój na rynku smartfonów to bardzo długa opowieść. Opowieść, która oczywiście nie jest jeszcze skończona i co najważniejsze, dalsze historie zapowiadają się niezwykle ekscytująco.

Android 13

Przykładem może być choćby Android 13 – urządzenie to ma wyeliminować problem z aplikacjami działającymi w tle. Dokładnie rzecz ujmując, możemy być pewni lepszego zarządzania pamięcią. Lepsze zarządzanie pamięci jest równoznaczne, z tym że będzie mniej ubijania aplikacji działających w tle i mniej problemów z powiadomieniami. Mówienie o problemach z powiadomieniami to nawiązanie do sytuacji, w której aplikacja jest zatrzymana, mimo że miała działać w tle.

O detalach trudno wiele powiedzieć. Na pewno odpowiednie optymalizacje są już w kodzie jądra Androida. W szczególności mowa o MGLRU, czyli strategii odzyskiwania stron pamięci. Dobrze też wiedzieć, że MGLRU (Multi-Generational Least Recently Used) przechodzi testy na ponad milionie smartfonów. Wiadomo również, że są to testy, których efekty możemy określić za obiecujące. Warto też od razu odnieść się do konkretów – zmiany spowodowały, że mamy o 18% wyłączeń mniej (chodzi o problemy związane z brakiem pamięci). Można także dodać 40% mniejsze zapotrzebowanie na moc obliczeniową procesu systemowego kswapd. Trzeba również wiedzieć, że system ten odpowiada za zarządzanie pamięcią wirtualną.

Duże nadzieje

Możemy więc mówić o sporych nadziejach i nasuwa się teraz pytanie, co z tego wyniknie? To się oczywiście jeszcze okaże, ale na pewno można już mówić o pewnych plusach.

Znaczenie ma choćby to, że problemy są zauważalne. Kiedy problemy są zauważalne, można liczyć na to, że prędzej lub później sytuacja się unormuje. Ponadto ewentualne błędy zawsze można próbować naprawić.